- Czyli rozumiem, że się zgadzasz? - zaśmiałem się
- Oczywiście! - wykrzyknęła
- W tym występie to nie będzie żaden problem abyś wzięła udział. Gorzej będzie przekonać teraz trenera byś została na przykład na trochę dłużej niż teb jeden raz i żebyś mogła trenować zawsze z nami. Ale jako, że jestem kapitanem zespołu to raczej powinien się zgodzić przynajmniej na pół roku, a potem to już będzie z górki. - uśmiechnąłem się do niej słodko - Co ty o tym myślisz? - zapytałem spoglądając na nią
Przez chwilę siedziała zamyślona po czym odpowiedziała błyskawicznie...
Red?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz