piątek, 3 stycznia 2014

Od Fire Electric C.D. Red Lightning


Jakoś nie zwracałem uwagi na innych w restauracji. W końcu już przyzwyczaiłem się, że tak za każdym razem jest. Potem wyszliśmy i zaczęło się ściemniać.
- No cóż szkoda, że już... Jeśli Ci się uda to spotkamy się jutro dobra? - uśmiechnąłem się
Klacz pokiwała głową. Oddała mi strój po czym zaczęła wracać. Jednak ubiegli ją jej rodzice, którzy czekali przy wejściu rozmawiając z kimś. "Oj będą z tego pewnie nie małe kłopoty" - pomyślałem od razu. Miałem tylko nadzieję, że Red mnie nie wyda, bo inaczej byłoby już po mnie... Wpadłem jednak na pomysł.
- Red szybko chodź tu... - szepnąłem nim ją zobaczyli
Klacz podbiegła do mnie.
- A co powiesz aby wymknąć się tyłem? - spytałem


<Red? Brak weny ;-;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz